Pani Basia kserując dokumenty w korytarzu usłyszała ożywioną rozmowę z kuchni, tzn. ożywioną raczej jednostronnie… bo zdecydowanie było słychać Dominika – nazywanego przez niektórych „Dynamo”. Dynamo mówił zwykle szybko i dużo. Zwykle mówił też z sensem.
I Ty się dziwisz, że ciągle nie masz energii? Że wiecznie zaspany, że „battery low”? Ile Ty tych kaw dziennie wypijasz chłopie?
Nooo różnie… przeciągle zaczął Patryk i nie zdążył dokończyć… bo właśnie przeżuwał baton z karmelem.
Konkretnie? 3? 5? 8?
Nooo tak coś koło tego… baton nie dawał się łatwo ujarzmić…
Czytaj dalej Czy wiem co jem?